Zachciało mi się igielnika a nawet dwóch. Miałam już dosyć tych wszystkich szpilek i igieł plątających się po blacie, bo nie zawsze udawało mi się ich wrzucić do pudełka i lądowały gdzieś obok. A żeby nie były zwyczajne, postanowiłam je zrobić w formie serca i babeczki (muffinki).
Igielniki zostały zrobione ze ścinków różnych materiałów, które często zdarza mi się gromadzić :P
Do zrobienia igielników potrzebowałam:
* Skrawki materiału
* Watolina
* Wstążka
* Guziki lub inne ozdoby
* Igła i nitka
* Szpilki
Wykrój do igielnika w kształcie babeczki poniżej
Większy kawałek to bok i jednocześnie góra babeczki wycinamy tą część w 2 egzemplarzach, najlepiej w różnych kolorach. Często mi się zdarza spinać szablon wraz z tkaniną za pomocą szpilek znacznie ułatwia to pracę.
Kółko na szablonie to dno babeczki. Ja najpierw przyszyłam je ręcznie a później poprawiłam maszyną, przy czym zszywam też bok.
Najlepiej dno podszyć jeszcze czymś np. wigofilem o czym ja zapomniałam ale to nic. Tkaninę wywracamy na drugą stronę.
Wnętrze babeczki wypełniłam watoliną i górne brzegi zszywamy ręcznie.
Moja babeczka musi się ładnie prezentować więc z wstążki robię kokardkę na krzyż i przyszywam na czubek babeczki wraz z ozdobnym guziczkiem.
Igielnik w kształcie serduszka.
Szablon wycięłam odręcznie zginając kartkę na pół, to najprostszy sposób na symetryczne serducho.
Z tkaniny wycięłam dwa serducha, które później obszyłam dookoła, pozostawiając 2 cm na wypełnienie watoliną. Natomiast przed wypełnianiem obszywam serduszko tasiemką.
Dodatkowo dorobiłam uszko, żeby można było gdzieś powiesić :)
I co sądzicie?
babeczka cudowna!! <3
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuń