niedziela, 29 grudnia 2013

Kontrafałda... Barok kontra Vintage

Święta Święta i po Świętach. Czas wziąć się do roboty i tak też się stało. Trochę natchnął mnie zbliżający Sylwester ale też cena spódnicy na sklepowej wystawie. Tak więc już wiadomo o czym będzie dzisiejszy post. Uszyłam dwie ale wiem, że na tym się nie skończy. Na tą pierwszą dosyć długo szukałam materiału bo miałam swoją wizję dotyczącą wzoru. Udało mi się znaleźć pewną tkaninę na stronie internetowej ale tak to już jest, że zdjęcie czasem nas troszkę oszukuje. Jest to pierwsza spódnica tego typu uszyta przeze mnie i dlatego jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego. Wiem też, że praktyka czyni mistrza, dlatego też wzięłam się od razu za drugą spódniczkę :)


 








 Taka mała ciekawostka co do drugiej spódnicy, została uszyta z materiału obiciowego :) 













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz