Folk smartphone / Decoupage cz. 2

Szczerze mówiąc mój telefon a dokładnie jego obudowa już dawno budziła we mnie wiele zastrzeżeń. Z resztą nic dziwnego skoro przetrwała mnóstwo upadków i myślę tutaj o tych twardych upadkach. Było ich tyle, że po 10 razie przestałam już liczyć. Na szczęście telefon działa a ucierpiała tylko obudowa. Zakup osłonki zupełnie mnie nie cieszy bo jestem straszną sknerą, dlatego postanowiłam wykorzystać technikę decoupage do polepszenia stanu mojego smartfona. Wzór folkowy tak przypadł mi do gustu, że postanowiłam go powtórzyć i przenieść na telefon. Tutaj zegar z folkowym wzorem KLIK. 

Urodzinowe CANDY!!!!!

Właśnie dziś mija dwa lata kiedy powstał blog i pierwszy post. I choć nie jestem super blogerką i nie mam talentu pisarskiego, a czasem sklecenie jednego zdania pochłania mi więcej czasu niż innym to mimo wszystko sprawia mi to przyjemność i blogowanie jest pewnym rodzajem oderwania od rzeczywistości. Lubię tworzyć, szyć, przerabiać a przede wszystkim dzielić się tym z innymi poprzez bloga.

Z okazji 2 urodzin postanowiłam zorganizować mały konkurs, w którym do zgarnięcia będzie czerwona spódniczka z kokardką oraz nerka.

A zasady konkursu są bardzo proste.

1. Zostań publicznym obserwatorem
2. Podaj adres e-meil (w komentarzu)
3. Udostępnij wpis (np na: g+,blogu, fb, zszywce - gdziekolwiek)

 Na zgłoszenia czekam do 10 listopada.

Powodzenia :)


WYNIKI!!!

Wszem i wobec ogłaszam, że nagroda nr 1 powędruje do mithrim natomiast nr 2 do Olusia0105 :) 

Tablica z recyklingu / Recycling board

Stara ramka, podkład pod panele, tektura, kawałek tkaniny i mnóstwo chęci. Oto krótki przepis na przydatną tablicę z recyklingu.

Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad zakupem tablicy korkowej właśnie po to żeby wieszać na niej swoje pierdołki. Wreszcie dotarło do mnie, że nie byłabym sobą gdybym nie wykombinowała czegoś w zastępie. No i jest... :D

Folk Clock - Decoupage

Na początku była serwetka, później zrodził się pomysł, a teraz wisi sobie i tyka... TiK TaK TiK TaK...  

Oto krótka historia narodzin folkowego zegara...

D.I.Y - Kraciasta torebka sportowa na taśmie parcianej

Ostatnio wciągnęło mnie szycie galanterii damskiej, torby, torebki i nerki, a między innymi powstała oto ta kraciasta torebka. Postanowiłam się podzielić z wami jak i z czego powstała.

Front zip or at the back - bralet and corset

Bralety i gorsety są taką częścią garderoby, którą bez względu na porę roku warto mieć w szafie, bo nie znacie dnia ani godziny, gdy na pewno się przyda. :P

Do czego nosimy bralety i gorsety? Do spódniczki mini, midi czy maxi, szortów i spodni...

Chmurkowe poduchy / Cloud pillow

Pomysł na chmurkowe poduchy pojawił się w mojej głowie już jakiś czas temu i szczerze mówiąc nie dawał mi spokoju, więc przystąpiłam do realizacji. Marzenie o śnie w chmurkach jak najbardziej się urzeczywistniło. 

Bag belt - Nerka - Saszetka

Tak tak znów postanowiłam pochwalić się Wam moimi nowymi uszytkami. Dwie torby na pas powstały całkiem spontanicznie a każda z nich jest zupełnie inna. Z resztą sami oceńcie, która lepsza.

Pearls on a sweater - D.I.Y

Wieczory i ranki są już coraz chłodniejsze a jesień zbliża się dużymi krokami. Wkrótce przyjdzie czas na wymianę letniej garderoby na jesienno-zimową. Zanim jednak wpadniecie w zakupowy szał warto przejrzeć zeszłoroczne ciuchy i trochę pogłówkować. Dzisiaj pokażę wam naprawdę bardzo łatwy trik, dzięki któremu zaoszczędzicie parę złotych. 

Wykrój / Pattern - Saszetka, Nerka / Bag belt

Po miesięcznej nieobecności wracam!!! W tym czasie wiele się działo w moim otoczeniu i brakowało mi czasu na nowe posty. Byłam też na upragnionych wakacjach w Chorwacji, z których jestem w pełni zadowolona. Krajobraz przepiękny, woda kryształ, pyszne jedzenie, no i słoneczna pogoda. Tyle w temacie wakacji, mój powrót wiąże się z wyczekiwanym przez Was,wykrojem saszetki. 

Dostałam wiele maili z prośbą o wykrój, tak więc zamiast odpisywać każdej z osobna wrzucam tutaj. 

Wykrój do nerki z tutorialu

Rozstrzygnięcie - WAKACYJNE ROZDANIE !!!

Kochani nadszedł czas na ogłoszenie wyników!!!!

 

D.I.Y - Folkowe taborety

Jak już zdążyliście zauważyć jestem zwolenniczką recyklingu i zanim wyrzucę jakieś przedmioty dwa razy zastanowię się czy nie da się powtórnie wykorzystać. Tak też się stało w przypadku tych taboretów, które dosłownie uratowałam przed destrukcją. Dzięki kilku zabiegom odzyskały swój blask.

 

Oddam nerkę - WAKACYJNE ROZDANIE !!!!!

UWAGA!!! ODDAM NERKĘ!!!

Ruszam z rozdaniem, do zgarnięcia jest uszyta przeze mnie kolorowa nerka-saszetka z muffinkowym motywem.

Idealna na lato...

Zasady są proste:
-Trzeba być publicznym obserwatorem bloga.
 -W komentarzu pod postem umieścić adres e mail

Wzór zgłoszenia:
1.Obserwuję jako :
2. E mail:

 

 NA ZGŁOSZENIA CZEKAM DO 10 LIPCA GODZINY 23.59 

Prosty organizer nici ze starej ramy

Choć kilka miesięcy temu robiłam skrzynkę na nici to powiem szczerze, niezły bajzel tam miałam. Nici się plątały i gdy chciałam  wyciągnąć jakąś szpulkę z dołu, to wysypywałam je wszystkie. Potrzebowałam czegoś innego do przechowywania moich szpulek, czegoś co pomoże utrzymać je zawsze w ładzie :) Moja piwnica kryje w sobie wiele skarbów a jednym z nich była właśnie rama, którą postanowiłam wykorzystać do mojego organizera.

Riki Tiki - Igielniki

Zachciało mi się igielnika a nawet dwóch. Miałam już dosyć tych wszystkich szpilek i igieł plątających się po blacie, bo nie zawsze udawało mi się ich wrzucić do pudełka i lądowały gdzieś obok. A żeby nie były zwyczajne, postanowiłam je zrobić w formie serca i babeczki (muffinki).

Igielniki zostały zrobione ze ścinków różnych materiałów, które często zdarza mi się gromadzić :P

D.I.Y Bikini z frędzlami

Przez ostatnie dni pogoda zachęca do opalania, za to Ja zachęcam do przerabiania bikini :) Przy okazji porządków znalazłam, mój czarny strój kąpielowy, o dziwo w komplecie. A skoro w komplecie to szkoda wyrzucić, tak więc zrodziła się myśl a raczej pomysł. Długo nie czekałam, po prostu zabrałam się do roboty by wkrótce móc się pochwalić moim starym, natomiast w nowej odsłonie, bikini.

Od inspiracji do realizacji - Saszetka

W sklepach Reservd pojawiła się jakiś czas temu nowa kolekcja z akcesoriami na lato,  moją uwagę głównie przykuła biała saszetka z dżetami - ćwiekami. Oczywiście najprostszym rozwiązaniem było by pójść do sklepu i ją kupić, natomiast Ja postanowiłam uszyć ją sama. Zrobienie czegoś samemu sprawia mi większą satysfakcje niżeli zakup.

Falbankowe poduchy i wdzianka na oparcia krzeseł ogrodowych

Witajcie!!! Jakiś czas temu na prośbę znajomej uszyłam wdzianka na krzesła ogrodowe, miały nietypowe wymiary, dlatego zakup poduszek w sklepie był właściwie niemożliwy.

 

Po szlafrokowa sukienka trapezowa

Jak zrodził się pomysł na sukienkę ze szlafroka? 

Oczywiście dzięki konkursowi, który organizowany jest przez O-rety i  maszynybrother.pl

O wyborze szlafroka do przeróbki przesądził kolor, który mnie urzekł oraz faktura drobnej krateczki. Przeglądając projekty innych otwierałam oczy ze zdumienia jakie fajne rzeczy można zrobić ze starych ciuchów i właściwie ta moja kiecka aż takiego szału nie robi :) Natomiast zawsze warto próbować.

Różane sukieneczki

Długo zwlekałam z publikacją tego posta ale to tylko dlatego, że sukienki, które uszyłam miały być niespodzianką dla moich kochanych dziewczyn. Miałam zamiar uszyć sukienkę w stylu tutu, ale znalazłam w sklepie ten śliczny materiał w kwiaty i musiałam go kupić. Podczas zakupu w głowie miałam wizje jak ma wyglądać sukienka. Mówię w liczbie pojedynczej, ponieważ  początkowo planowałam uszyć jedną, natomiast w trakcie dostałam olśnienia, że materiału wystarczy na dwie z czego się bardzo ucieszyłam.

Tutorial - Nerka, Saszetka krok po kroku

Witam kochani!! Jeśli chodzi o robienie tutoriali to nie wychodzi mi to najlepiej, zdjęcia, opis itd.czarna magia. Część zdjęć robione telefonem a część wcale nie lepszym aparatem. Natomiast mam nadzieję, że znajdzie się choć jedna osoba dla której ten post będzie pomocny.

Zapraszam !!!

Kokardkowe love

Dla jednych dziecinne a dla mnie są śliczne... Mowa o kokardkach, które dodałam do kolejnych spódniczek.

 

Witaj Wiosno!!!!

Dziś pierwszego dnia wiosny pogoda nas rozpieszcza :) Dostałam dużą dawkę energii słonecznej, byłam też na długim spacerze z moją chrześniaczką, tak więc dzień zaliczam do udanych, choć się jeszcze nie skończył.  Z okazji wiosny będzie dziś post na kolorowo i wzory też będą. Szorty i zakładane spódniczki. Tadammmm.....

W stylu hippie - nerka i spódniczka

Uwielbiam wzorzyste i kolorowe tkaniny, dlatego też nie mogłam się powstrzymać przed zakupem tej, z której uszyłam spódniczkę. Spódniczka jest na gumce o szerokości 4 cm jest to bardzo prosty model do uszycia a prezentuje się całkiem dobrze. Jeśli chodzi o nerkę została uszyta ze skóry naturalnej pozyskanej, z kurtki skórzanej. Bardzo lubię szyć ale szycie tej torby przyprawiło mnie o palpitacje serca, złamałam co najmniej 2 igły (120) a maszyna podczas szycia pracowała jak traktor już myślałam, że rozpadnie się na części. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. 

Tutorial - czyli jak krok po kroku uszyć rozkloszowaną spódniczkę

Tutorial powstał specjalnie na prośbę Agnes pisze :) 

 

Dresowa marynarka z męskiej bluzy

Jakiś czas temu kupiłam dużą męską bluzę w sh za, którą zapłaciłam 1 zł. Wiedziałam, że z takiej ilości materiału uda mi się już coś stworzyć. Miesiąc czasu leżała w szafie i czekała aż się za nią zabiorę. 

 

Postanowiłam, że będzie to marynarka z luźnym przodem. Do konstrukcji wzięłam moją ramoneskę i na jej wzór tworzyłam wykroje.

Przód

 

Tył

 Wszystkie części należało oczywiście zszyć na maszynie. 

 

Zrobiłam też eko-skórzane pagony z srebrnymi guzikami. Rękaw 3/4

 

Mała elegantka - rozkloszowana spódniczka z koronką dla małej damy

Dziś jak zwykle, krótko i na temat. Spódniczka z ukrytą gumką uszyta dla mojej małej chrześniaczki.

Radość małego dziecka - bezcenne... 

Jedyny jaki miałam problem to zrobienie zdjęć małej modelce. 

 

 

Także w większej wersji 

Malowany T-shirt i kwiecista blue spódniczka

Zrobiłam sobie malusieńką przerwę od szycia, ale żeby nie marnować czasu postanowiłam coś zmalować.

Tym razem moją ofiarą będzie biały t-shirt. Sprawa jest bardzo prosta, potrzebna będzie farba do tkanin, pędzel, wydrukowany szablon no i t-shirt. Na początku chciałam pójść na łatwiznę i kupić papier termo transferowy ale nie udało mi się go kupić. Dobrze się stało, bo przy malowaniu miałam więcej frajdy.

 

Natomiast spódniczka narodziła się w mojej głowie tydzień temu, ale dopiero wczoraj wzięłam się do roboty. Skąd materiał? Z secondhandu, tkaninę kupiłam jako zasłona i chyba rok czekała aż ktoś sobie o niej przypomni. Strasznie urzekł mnie wtedy ten kwiecisty wzór i dlatego ją kupiłam ale przez długi czas nie wiedziałam co z niej uszyć. 

 Kontrafałda musi być...