poniedziałek, 27 października 2014

Folk Clock - Decoupage

Na początku była serwetka, później zrodził się pomysł, a teraz wisi sobie i tyka... TiK TaK TiK TaK...  
Oto krótka historia narodzin folkowego zegara...


Choć poprzedni zegar dosyć krótko wisiał w moim pokoju, bo doprowadzało mnie do szału jego tykanie i właściwie każdego zegara tykanie mnie drażni, to o dziwo na widok mojego nowego zegara rozpiera mnie duma a jego dźwięk to melodia dla moich uszu :) Zegar w 90 % wykonałam samodzielnie pozostałe 10 % to mechanizm, który zwędziłam z innego zegara. A jak powstał zobaczycie poniżej.

Do wykonania zegara użyłam:

> Mechanizm zegara
 > Drewno o średnicy 30 cm
> Biała farba akrylowa
> Serwetka z ulubionym wzorem
> Klej do decoupage 
> Pędzel
> Papier ścierny 
> Lakier bezbarwny


Z drewna wycinam koło za pomocą wyrzynarki i zaznaczam w nim środek, całość szlifuję papierem ściernym i maluję dwukrotnie białą farbą akrylową. 


Drewno jest grubości 2 cm więc postanowiłam ukryć mechanizm zegara wewnątrz tarczy. Z jednej strony koła odrysowałam koło o średnicy 6 cm i za pomocą otwornicy i dłuta zrobiłam wnękę na mechanizm.


Tarczę zegara po wyschnięciu farby, delikatnie szlifuje papierem ściernym. Serwetkę z wzorem dopasowuję do tarczy, obcinam zbędne brzegi i rozwarstwiam.




Do przyklejenia serwetki użyłam specjalnego kleju do decoupage. Serwetkę zaczynam przyklejać od środka do zewnątrz.




Szczerze mówiąc nie żałowałam kleju, po wyschnięciu wyrównuje powierzchnię papierem ściernym.


Całość pokrywam warstwą bezbarwnego lakieru.



Po wyschnięciu lakieru wystarczy zamontować mechanizm zegara oraz nawiercić mały otwór z tyłu tarczy aby móc go zawiesić na ścianie.


I to już koniec historii ;)





2 komentarze: