Tapicerowanie pufy - wymiana poszycia

Tapicerowaniem zajmuję się stosunkowo krótko, natomiast przez lata przyglądałam się jak robi to mój ojciec. Wymiana poszycia pufy czy krzesła to jedne z pierwszych rzeczy od których zaczynałam przygodę z tapicerowaniem. Dziś pokarzę jak tapiceruje pufę w kilku krokach, pewnie fachowiec z wieloletnim stażem zrobił by to lepiej, natomiast praktyka czyni mistrza ;>

...
Tapicerowanie wymaga odrobiny cierpliwości, już przy wyciąganiu zszywek można się nieźle namęczyć. Pracę rozpoczynam od przygotowania sobie miejsce pracy i wszystkich potrzebnych narzędzi i materiałów tj.:
Śrubokręt płaski ( do wyciągania zszywek)
Obcęgi
Wkrętarka
Nożyczki
Taker
Zszywki
Tkanina na poszycie / oraz podbicie ( wigofil )
Watolina lub  Gąbka

Na początku należy odkręcić nogi oraz zawiasy, wszystkie śrubki i części najlepiej odłożyć do pudełka lub słoika.

 

Ja do podważania zszywek od zawsze używam płaskiego śrubokręta, a wyciągam kleszczami (obcęgi). Tak się nauczyłam i tak mi jest wygodniej :)

Żeby stare zszywki nie walały się dookoła przeważnie mam też przy sobie magnes, który mi je zbiera :P

Gdy już skończymy rozbieranie absolutnie nie wyrzucamy starego materiału, bo posłuży wam jako wykrój, to jest najprostszy sposób. Ja natomiast zrobiłam nieco inaczej, ale o tym za chwilę.
Teraz sprawdzamy jakość gąbki, watoliny itp. Braki należy uzupełnić a starą kruszącą się gąbkę wymienić. Jeśli natomiast gąbka jest w porządku wystarczy wymienić tylko górną watolinę.
Szycie poszycia według starego wykroju jest najprostszy, wycinamy z nowego materiału wykrój na wzór starego i gotowe. Ja zrobiłam inaczej, zmierzyłam siedzisko i wycięłam kwadrat ( wymiary siedziska + 0,5 cm z każdej str. na przeszycie) oraz prostokąt o wysokości 18 cm i długości takiej jak obwód siedziska + 1 cm na przeszycie. Najpierw zszyłam końce prostokąta (wysokościami) a następnie zszyłam długość prostokąta z obwodem kwadratu. Opis ciut zagmatwany, jednak zabrakło mi zdjęć podczas szycia, skleroza :/ Skrzynie pufy zrobiłam według starej. Gotowe poszycie zakładamy na siedzisko oraz skrzynie i mocujemy zszywkami jednocześnie naciągając materiał tak aby był sprężysty , nie fałdował się i nie odkształcał podczas użytkowania. Mocujemy za pomocą takera. Ja używam pneumatycznego, bo mam :D Natomiast warto sobie kupić taki ręczny, bo zawsze może się przydać.

Spodnią cześć siedziska i skrzyni zabezpieczamy podbiciem a użyłam tutaj wigofilu.

Na koniec przykręcamy zawiasy i stopki.

I gotowe...