wtorek, 8 lipca 2014

D.I.Y - Folkowe taborety

Jak już zdążyliście zauważyć jestem zwolenniczką recyklingu i zanim wyrzucę jakieś przedmioty dwa razy zastanowię się czy nie da się powtórnie wykorzystać. Tak też się stało w przypadku tych taboretów, które dosłownie uratowałam przed destrukcją. Dzięki kilku zabiegom odzyskały swój blask.



Przed renowacją


Najpierw należało pozbyć się starych warstw farby.


Pozostałości farby w zakamarkach najlepiej usunąć frezarką. Mój patent to rozpuszczalnik w sprayu, który stworzyłam przy pomocy atomizera po płynie do mycia szyb.

 



Po wyczyszczeniu krzesełek wystarczy pomalować bezbarwnym lakierem lub lekko zabielić białą farbą.

W następnych etapie jest wymiana siedziska, gąbki i materiału.



 

 Materiał przymocować do siedziska za pomocą takera i zszywek.






THE END...

4 komentarze:

  1. Super przemiana, wyglądaj jak nowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne wykonanie. Bardzo ładne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW! Efektowne, sama chętnie bym na takim usiadła ;)
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie http://ogrodekzaoknem.blogspot.com/
    PS: Obserwuję, liczę na rewanż.

    OdpowiedzUsuń