wtorek, 11 lutego 2014

Malowany T-shirt i kwiecista blue spódniczka

Zrobiłam sobie malusieńką przerwę od szycia, ale żeby nie marnować czasu postanowiłam coś zmalować.
Tym razem moją ofiarą będzie biały t-shirt. Sprawa jest bardzo prosta, potrzebna będzie farba do tkanin, pędzel, wydrukowany szablon no i t-shirt. Na początku chciałam pójść na łatwiznę i kupić papier termo transferowy ale nie udało mi się go kupić. Dobrze się stało, bo przy malowaniu miałam więcej frajdy.












Natomiast spódniczka narodziła się w mojej głowie tydzień temu, ale dopiero wczoraj wzięłam się do roboty. Skąd materiał? Z secondhandu, tkaninę kupiłam jako zasłona i chyba rok czekała aż ktoś sobie o niej przypomni. Strasznie urzekł mnie wtedy ten kwiecisty wzór i dlatego ją kupiłam ale przez długi czas nie wiedziałam co z niej uszyć. 



 Kontrafałda musi być... 



 







3 komentarze:

  1. Rzeczywiście bardzo ładny wzór na tym materiale. Spódnica prezentuje się bardzo fajnie. Tak samo jak napis na podkoszulku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialnie wyszła ci ta spódniczka! Miałaś swój własny wykrój, czy z internetu? Wspaniale by było jakbys taki tutorial zrobiła, albo chociaż wskazówki jak taką zrobić :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba żadnego wykroju, jest naprawdę prosta w uszyciu :) Jutro postaram się zrobić tutorial. Pozdrawiam :)

      Usuń